Może ktoś się zastanowił
Czy ma po co czekać
Choćby na najbliższy autobus
Lub kolejny tydzień
Owinięty kanciastymi ramami szarej jesieni
Pod mokrym przystankiem depcząc kolejny niedopałek
Z gasnącym papierosem w popielatej dłoni
Może po prostu szukanie rozkładu jazdy stało się nudne
I gra w rosyjską ruletkę ze szczęściem
Chciałbym mu coś powiedzieć zostawiając gorzką kawę
Ale chyba jest mi wstyd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz