sobota, 2 kwietnia 2016

Domino


Płatki śniegu topią się w moich dłoniach
Aż w końcu stają się wodą i przeciekają mi przez palce
Zostawiają mokry osad, którego nie sposób zetrzeć
I modlą się do naszego Boga, żeby mogły złapać
Płatki śniegu topiące się w dłoni i zostawiające
Mokry osad, który po podaniu ręki przejdzie dalej
Zapominając o ciepłej, suchej skórze, zabawkach domin
Chcąc nie chcąc walcząc rozpaczliwie o kolejne
Dźwięki i obrazy, osoby i odczucia, jeśli nawet
Zaraz wszystko ma zasypać śnieżyca płatków śniegu
Topiących się...

Topiących się...

Topiących się...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz